Dzień może nie zapowiadał się ładnie. Od rana pogoda nie dopisywała. Ale dopisywały humory naszych najmłodszych członków społeczności szkolnej. Cieszyli się oni na myśl o czekajacej ich wycieczce. Dla niektórych był to pierwszy tak długi wyjazd bez mamy. Tym większe należą im się oklaski, że wytwali, nie płakali i radośnie się bawili. A gdzie? Pojechali do Tomaszowa Mazowieckiego do Parku Linowego. To propozycja dla miłośników prawdziwej przygody! Rodzinny Park Linowy oferuje dla zwiedzających wiele atrakcji. Przede wszystkim teren. Długość trasy wynosi ponad 600 metrów. Wydaje się mało? Nic bardziej mylnego! Całą drogę przebywacie bowiem w zawieszeniu między niebem a ziemią, a to nie jest wcale takie łatwe. Organizatorzy zapraszają alpinistów w każdym wieku. Dla naszych przedszkolaków przygotowano MADAGASKAR – plac zabaw z lekką i przyjemną trasą składającą się z ośmiu przeszkód. Przeszkody na trasie to:zygzaki, lina Tarzana, złośliwe drabinki, sieć pająka, deskorolka, sople, mostek, zjazd w beczce. Napięcie nie spadało ani na minutę! Kiedy dziewczynkom znudziło się wspinanie – mogły zająć się gotowaniem w specjalnie dla nich przygotowanym domku. Poza tym na małych zdobywców czekały jeszcze poszukiwania szczątków dinozaurów czy zabawa w dmuchanym zamku. Fajnie było! Tylko szkoda, że tak krótko!
Naszymi milusińskimi opiekowały się panie: Elżbieta Rosa, Aneta Kłąb, Elżbieta Markowicz i Elżbieta Zielińska.Pomagały im mamusie - panie: Agnieszka Gamoń, Agnieszka Sobieszek, Monika Małkus.